 Wysłany: Śro 11:16, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
o mtako chwytliwy ten tekst z tym morzem, wzruszajacy  |
|
| Wysłany: Śro 0:23, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
| jej jakby tak nie mógł wrócić po tej kontuzji do tenisa to chyba nigdy bym się nie zakochała w tym sporcie jejku... aż strach pomyśleć ...
kurcze tez bym chcetnie sobie przeczytała tą biografię , szkoda że raczej w Polsce jej nie dostaniemy  |
|
| Wysłany: Wto 22:09, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
hihi a wiec za biografie dalam 16 € , ale dla mnie jest totalnie bezcenna. Zaczyna sie, ze Rafa siedzi nad morzem i placze gdyz byl to moment kontuzji stopy i zastanawial sie czy jeszcze kiedys zagra w tenisa .... Pieknie opisane  Wygranie 1 RG, szansa wygrania Wimbla. Jeszcze raz mozna przezyc te emocje  W Hiszpanii ogolnie bylo cudnie Jestem zakochana w tym kraju a szczegolnie we flamenco .... Bede tam mieszkac chocby nie wiem co |
|
| Wysłany: Wto 15:32, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Asiu jeszcze jedna prosba, ile dalas za ksiazke?
w sumie jest niska szansa, ze ja zakupie (przymiezam sie na zakup koszulki fcb ), ale moze chociaz uda mi sie na nia popatrzec i przejzec |
|
| Wysłany: Wto 15:27, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
ja tak samo relacja z Hiszpani obowiązkowa  |
|
| Wysłany: Wto 15:19, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
| oo gratki, sa jakies fajne fotki?
zaloz jakis topic pliz i opisz nam jakies ciekawostki, ktore przeczytalas
aaa w ogole bede bardzo wscibska i ciekawska 
prosze o jakies relacje z pobytu w Hiszpani |
|
| Wysłany: Pon 19:12, 16 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Tak tak, dzis wrocilam i nadrobilam obydwa finaly No ale tutaj o finale RG. Wiec uwazam, ze byl cudowny i Toni mial racje mowiac ze to najlepszy French Open Rafy. Zaden zawodnik nie mial z naszym mistrzem najmniejszych szans. A Fred zostal doslownie znokautowany:D Jak to napisaly hiszpanskie gazety o Rafie "Dios en la tierra" - Bog na ziemi:)
PS: mam biografie Rafy!!!! |
|
| Wysłany: Czw 17:43, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
| no ja mam taka nadzieje ze bedzie juz sie nie moge doczekac Wimbla |
|
| Wysłany: Czw 14:10, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
| wg mnie Roger ma w tym roku bardzo niskie szanse na Wimbla....bo gra tragicznie od poczatku sezonu....z Rafa tez nie ma pewnosci, przez nawierzchnie ale jesli bedzie mial w miare przyzwoita drabinke, to bede spokojna
Borg mial dac Rafie jakies wskazowki, wiec moze cos z tego bedzie.... |
|
| Wysłany: Śro 22:31, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
| no gdyby Wimbledon byl na clay'u to bylabym spokojna o zwyciezce.... natomiast tutaj jest inna nawierzchnia i trudno przewidzidziec jak sie Rafa bedzie zachowywal... mam nadzieje ze tak jak na RG chociaz trzeba wziac tez pod uwage ze Roger nie bedzie juz taki slaby na trawi jak na RG wiec bedzie ciezko ...
ale mam nadzieje ze bedzie dobrze |
|
| Wysłany: Śro 15:46, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
| a no wlasnie.....tez brakowalo mi tarzanka
no coz moze za rok? meczyk boski, roger po prostu nie istnial....piekny widok. Rafa tak bosko gral, mysle, ze sa BARDZO duze szanse na Wimbla |
|
| Wysłany: Wto 21:44, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
no Rafcio wygral  w pieknym stylu , 3 gladziutkie sety, Roger byl na kolanach nic nie mogl zrobic... BRAVA dla Racia 4 tytul dla nas
szkoda tylko ze nie bylo tarzanka ;( tak na to liczylam, ale jakies tam zalazki tarzanka byly w meczu z Djoko wiec spoko |
|
| Wysłany: Nie 11:11, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
Milej podrozy Asiu
no ja rok temu mialam dokladnie to samo, finalu nie ogladalam, bo lecialam rowniez na wakacje, hehe co za zbieg. i w samolocie myslalam tylko o jednym....a pozniej rzucilam sie tylko na wujka z pytaniem o wynik, ale on nie wiedzial
Ja jestem dumna z Rafy, w pierwszych 2 setach zmasakratorowal novaczka totalnie...boski widok...
Dzis ten cudowny dzien. oby pogoda sprzyjala. wydaje mi sie, ze roger bedzie oniesmielony Rafa i jego tegorocznymi dokonaniami. BUENA SUERTE RAFA!! VAMOS!VAMOS! |
|
| Wysłany: Sob 14:29, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Tak tak ! Tak jak moglysmy sie tego spodziewac mamy Rafe w finale Polfinal z Djoko byl rewelacyjny i zgadzam sie - ostatni punkt byl cudowny Jutro finał i ja go nie obejrze.... W nocy wyjezdzam do Hiszpanii i jak Rafa bedzie gral to akurat będę w samolocie (bo lecimy z Berlina dopiero). Będzie mi strasznie ciezko wierzcie mi !!! Na szczescie juz mam ustawione nagrywanie i jak tylko wyladuje zadzwonie czy wygral(choc na pewno wygra!). Ale tak dziwnie.... Pocieszam sie tylko poniedzialkowymi hiszpanskimi gazetami No takze dziewczynki kibicujemy mocno !!! Musi byc zwyciestwo !! VAMOS RAFA!!!!!!!!!! Do zobaczenia 16 :***** |
|
| Wysłany: Sob 12:52, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
| no Rafcio wygral na szczescie 3-0... ale pod koniec 3 seta zaczelam sie powaznie obawiac o wynik tego seta bo Novak gral jak natchniony... wysztko mu wychodzilo.. a Rafa niestety nie byl wstanie nic zrobic... na szczescie tie-break pokazal kto lepiej wytrzymuje trudne momenty chociaz przy stanie 6-0 Novak jakby znowu zaczal grac lepiej... a ten ostatni punkt to instna fantazja! bravo!!!
a co do drugiego polfinalu... to sie niespodziewalam takie dobrej gry Francuza... momentami gral fenomenalnie i szkoda ze niedoszlo do 5 setówki... choc i tak pewnie wygralby Fred ale mysle ze Geal sobie na niego zasluzyl... choc ten jeden set to tez na pewno mozna uznac za duzy sukces... jestem pod wielkim wrazeniam gry Monfilsa przed meczem nie dawalam mu zadnych szans! Bravo :* |
|
| Wysłany: Pią 8:21, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Hmm ja jednak licze na Gaela Gosc potrafi grac, a publika z pewnoscia doda mu sily...Mysle, ze pokaze wszystko na co go stac i latwo sie nie podda.
Allez GAEL! Mysle, ze Rafa da rade z novakiem(ktory coraz bardziej mnie irytuje swoim cwaniakowaniem) Novak jest slaby kondycyjnie jesli dojdzie do 4-setowki, to on bedzie juz zdychal....Rafa gra pewnie, jest spokojny i opanowany, a to klucz do sukcesu.
VAMOS! hehe pol final jest o 13.00 wiec ja niestety zrywam sie z ostatniej lekcji do domu
VAMOS RAFA! juz nie moge sie doczekac |
|
| Wysłany: Pią 7:17, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Dla mnie to kompletna pomylka, ze Monfils jest w polfinale /// I raczej nie bedzie zadnej niespodzianki....A Rafa sobie na pewno poradzi z Djoko!! |
|
| Wysłany: Pią 0:05, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
| no Rafcio jutro sie zmierzy z Novakiem... nie bedzie latwo bo Djoko to grozny przeciwnik... ale wierze w niego
a co myslicie o pierwszym polfinale Fred-Monfils? szczerze powiedziawszy nie spodziewala sie sie Geal moze sie pojawic w polfinale... ale na wygrana nie ma szans- biorac pod uwage jeszcze to ze Fred nie najgorzej sobie ostatnio na clay'u , ale chetnie go ogladne bo moze bedzie jednak jakas niespodzianka haha |
|
| Wysłany: Śro 15:01, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
| raczej nie bylo sensu bo wszyscy tutaj o tym pisali wiec trudno.
Nawet nie wiecie jak bardzo chce, zeby bylo juz po finale
hehe |
|
| Wysłany: Śro 13:09, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Moglas zawsze zrobic jesli chcialas Ja Rafie upieklam ciastka wczoraj I mama mi powiedziala, ze tak dobrze gral, bo poczul zapach:D(jak gral akurat byly w piekarniku ) Hihi Tak jutro polfinal z Djokovicem )) Bedzie gites Vamos Rafusiu:*** |
|